Przejawem śmiałego poszukiwania nowych pojęć

Mogących charakteryzować rozwój myślenia dorosłych, jest wprowadzenie ostatnio do psychologii pojęcia dotąd uważanego za niegodne ścisłej nauki empirycznej, jakim jest pojęcie mądrości (Clayton, Birren 1980, Dittmann-Kohli, Baltes 1986, patrz też Pietrasiński 1987). Freya Dittmann-Kohli i P. Baltes określają mądrość jako zdolność do wydawania trafnych sądów na temat ważnych, lecz niejasnych problemów życiowych. Owa niejasność problemów życiowych, to, iż są często „źle określone”, czyli mogą być postrzegane tak lub inaczej (są bowiem wieloznaczne i wyrastają przed człowiekiem w formie wymagającej dopiero sprecyzowania) różni je zasadniczo od zadań formalnych z testów inteligencji, w których jednoznaczność wymagań doprowadzono do perfekcji.
Rozwiązywanie realnych problemów życiowych wymaga nie tylko biegłości w myśleniu, lecz także wiedzy, dotyczącej zarówno danego problemu, jak i kontekstu, w który jest on uwikłany. Dlatego mądrość nie jest tylko pewną sprawnością intelektualną wysokiego rzędu, lecz także ważną wiedzą szczególnego pokroju. Według Vivian Clayton i J. Birrena mądrość jest rodzajem wiedzy dotyczącej natury człowieka i jego relacji z otoczeniem. Jedne z najstarszych przykładów zastosowania tej wiedzy znajdujemy w biblijnym opisie sądu Salomona w sporze dwTóch kobiet o dziecko. Pozornie irracjonalna decyzja Salomona, by rozciąć sporne dziecko i każdej niewieście dać połowę, okazała się trafnym testem, który pozwolił odkryć prawdziwą matkę. W naszych czasach wiedza oparta na obserwTacii potocznej i refleksji jest często lekceważona, lecz w społeczeństwach pierwotnych, nie mających piśmiennictwa, była ona jednym z warunków przetrwania i pomyślności. Nie straciła ona jednak znaczenia, o czym świadczą m.in. przykłady niemądrego zachowania rodziców wobec dzieci.