Na drugim, wyższym poziomie postrzegania sytuacji społecznych jednostka rozumie i bierze pod uwagę nie tylko swoje własne racje, lecz także punkt widzenia i potrzeby drugiej osoby. Dzięki temu może tu dojść do spokojnego poszukiwania kompromisowych rozwiązań i pomniejszania liczby konfliktów. Kolejny postęp polega na uwzględnianiu sytuacji i potrzeb nie tylko pojedynczych osób, lecz także grup społecznych. Grupy te postrzegane są teraz jako formacje posiadające własne, wewnętrzne normy i oczekiwania, narzucane poszczególnym jednostkom. Na tym etapie ewolucji schematów poznawczych dana osoba liczy się w sytuacji konfliktu z tym, że jej antagonista wyraża nie tylko osobiste interesy, lecz działa także jako członek określonej grupy, zobligowany do dbania o jej potrzeby, prestiż itp. Czwarty poziom rozwoju wyraża się w dostrzeganiu, że ponad konkretnymi grupami (rodzinnymi, pracowniczymi, sąsiedzkimi) istnieją jeszcze rozleglejsze całości i wszystkie te elementy tworzą pewien system, mający z kolei swe własne prawa funkcjonowania i potrzeby. Takim nadrzędnym systemem — zależnie od skali rozpatrywanego konfliktu — jest np. zakład produkcyjny, aglomeracja miejska, społeczeństwo. Najwyższy szczebel rozwoju, o którym mowa, wyraża się już nie w zdolności godzenia potrzeb jednostek i grup w ramach danego systemu, lecz w gotowości do projektowania konstruktywnych przeobrażeń systemu jako całości w imię lepszej realizacji wiązanych z nim oczekiwań. Wynika to nieraz z niemożności rozwiązania konfliktu na poziomie 4 i konieczości znalezienia nowej, szerszej perspektywy poznawczej. Zadanie najtrudniejsze może tu polegać na skutecznym wprowadzaniu projektowanych transformacji.