Automatyzacja najbardziej mechanicznych

Powtarzalnych jałowych lub wręcz szkodliwych dla człowieka operacji produkcyjnych.
Wzrost czasu wolnego i dobrobytu, rozszerzający możliwości wzbogacania codziennego repertuaru czynności zgodnie z indywidualnymi upodobaniami. Coraz większa dostępność instytucji oświaty dorosłych, nośników informacji, ułatwień w uprawianiu zajęć hobbistycznych, turystyki itp.
Każdy z nas zawdzięcza niesłychanie wiele niezliczonym pokoleniom swych poprzedników i formującemu działaniu społeczeństwa. Nie należy wszakże zamykać oczu na to, że otoczenie społeczne nie tylko stymuluje rozwój jednostki, lecz także narzuca jej różnorakie ograniczenia. Lao-tsy tak wyraził to już ponad dwa tysiące lat temu: „Człowiek patrzy na innych z punktu widzenia własnej osoby, Patrzy na inne rodziny z punktu widzenia własnej rodziny. Patrzy na inne sioła z punktu widzenia własnego sioła. Patrzy na inne kraje z punktu widzenia własnego kraju (Lao-tsy 1987, s. 50). Małe dziecko z pełną ufnością bierze za dobrą monetę wszystko, czego dowiaduje się od otoczenia. Młodzieniec i człowiek dorosły coraz pełniej poznaje, że urabiające go nieustannie społeczeństwo wraz z nieocenionymi dobrodziejstwami kultury przekazuje mu także zaściankowe ograniczenia, różnorakie przesądy, naganne wzory postępowania. Odkrywa też nieraz z różnym skutkiem, że jest przedmiotem intensywnych i wysoce kompetentnych zabiegów ukierunkowanych na dezinformowanie go, odcinanie od źródeł informacji, ogłupianie. Nawet te formy urabiania, które zwykle oceniamy jako podporządkowane celom pozytywnym, miewają skutki ujemne, gdy uwzględnimy ich efekty uboczne. Przykładem takich efektów, towarzyszących pobieraniu nauki w nie doinwestowanych szkołach, pod kierunkiem źle opłacanych i sfrustrowanych nauczycieli, jest ograniczenie umiejętności samodzielnego myślenia i studiowania, wzbudzanie awersji do nauki. Gdy uznamy za W. Okoniem (1983), że szkoła nasza źle przysposabia do samokształcenia, możemy zapytać, czy jest to tylko uchybienie, które uczeń zdoła bez trudu nadrobić, czy raczej mam;; tu do czynienia z formowaniem ludzi o ograniczonej zdolności do samodzielnego rozwoju w wieku dojrzałym.