Podczas gdy każda poprzednia faza życia była przygotowaniem do następnej, starość nie ma tej perspektywy i dlatego łączona jest często z myśleniem o śmierci i obawą przed nią. Niektórzy myśliciele i artyści nadają myśleniu o śmierci rangę głównego problemu ludzkiej świadomości i ludzkiego losu. Tu jednak badania psychologiczne przynoszą wynik paradoksalny, podobny temu, który ujawniły wzmiankowane wyżej badania na temat poczucia szczęścia. Okazuje się wprawdzie, że ludzie starzy myślą o śmierci częściej niż osoby w innym wieku, ale nie przejawiają większych przed nią obaw (patrz niżej). Niektóre badania wskazują nawet, że boją się jej mniej niż osoby młodsze (Thomas 1985). Wydaje się, że strach przed śmiercią jest najsilniejszy w obliczu bezpośredniego zagrożenia, które znane jest chyba najlepiej z reakcji tych chorych, którzy nie osiągnęli jeszcze starości, a wiedzą, że wkrótce muszą umrzeć. Wskazują na to badania E. Kubler-Ross (1969, podaję za Smith 1982). Autorka ta na podstawie badań nad osobami śmiertelnie chorymi wyróżniła kolejne ich reakcje na wiadomość o postawionej diagnozie. „Układają się one w 5 faz: Faza odrzucenia. Po usłyszeniu opinii lekarzy o dotknięciu śmiertelną chorobą pacjent nie daje wiary tej informacji. Uważa ją za pomyłkę i szuka nowych lekarzy, a nawet znachorów.