Czy analogicznie do opisanych wyżej skutków hipokinezji wolno mówić o ujemnym wpływie niedoboru aktywności intelektualnej, jej minimalizacji w kołowrocie rutynowej pracy zawodowej, stereotypowych kontaktów z grupką bliskich osób i zabijania czasu przed ekranem telewizora? Czy pogorszenie się wyników testów z wiekiem, tłumaczone nieraz pochopnie tylko procesem starzenia się, nie jest także rezultatem niedoboru aktywności intelektualnej, będącego udziałem wielu ludzi dorosłych? Pytania powyższe skłaniają do ostrożnej oceny wyników badań testowych przedstawionych na rys. 3 i 4. Uzyskano je w badaniach poprzecznych, polegających na testowaniu w tym samym czasie osób w różnym wieku. Procedura taka jest łatwo dostępna i tania, lecz nie uwzględnia faktu, że każde kolejne pokolenie wyrasta w nieco innych warunkach. Dość wskazać, że ludzie urodzeni w drugiej połowie naszego wieku mają zazwyczaj lepsze wykształcenie niż ich oinowie i dziadowie, co nie pozostaje bez wpływu na inteligencję skrystalizowaną. Podobnie istniejącą procedura konstruowania i stosowania testów może być źródłem błędnych wniosków z następujących powodów. Większość testów umysłowych zaprojektowano na użytek badań nad dziećmi i młodzieżą. Nie jest wcale pewne, czy są one najwłaściwszą miarą możliwości umysłowych dorosłych. Należy pamiętać, ze sama idea pomiaru inteligencji w powiązaniu z wiekiem, leżąca u podstaw pionierskiej skali inteligencji stworzonej przez A. Bineta, zrodziła się z potrzeb szkolnictwa. Skala ta miała służyć rozpoznawaniu uczniów „dojrzałych” do nauki szkolnej.