Geneza nie jest w pełni jasna

Stwierdzono jedynie, że ojcowie osób ukierunkowanych technicznie byli na ogół bardziej wykształceni i zróżnicowani zawodowo niż ojcowie absolwentów odnoszących sukcesy w zarządzaniu. Ojcowie tych ostatnich byli lepsi od ojców grupy poprzedniej w robieniu interesów i karier kierowniczych. Istnieje tedy pewne podobieństwo synów do ojców w każdej z tych grup. Wykrycie podstawowego ukierunkowania danej osoby w sferze kariery pozwala nie tylko przewidywać jej zachowanie, lecz także wyjaśniać przyczyny złych konsekwencji niektórych awansów, dokonywanych bez rozeznania lub uwzględnienia tych właściwości. J. Van Maanen w komentarzu do badań Scheina stwierdza, że jednostka może w pełni rozpoznać swe ukierunkowanie dopiero po podjęciu pracy (Van Maanen 1977). Jest to argument za ruchliwością zawodową człowieka ma początku kariery, postulowaną przez B. Lievegoeda (1979). Autor ten podejmuje ten sam problem ukierunkowań zawodowych, co Schein, jednak, w sposób bardziej ogólny. Lievegoed nazywa omawiane ukierunkowania nastawieniami, które z interesującego nas tut punktu widzenia można rozpatrywać jako kolejne, specyficzne- „czynniki rozwoju”, wpływające na zróżnicowanie doświadczeń poszczególnych osób i wiążących się z nim efektów osobotwórczych.